Jak nie zgubić się w gąszczu technologii? Skąd czerpać wiedzę i jak znaleźć czas na naukę? Jak skupić się na pracy, kiedy wokół tyle się dzieje? Podczas mojej przygody z programowaniem nauczyłem się kilku ciekawych rzeczy, które pozwalają mi się ciągle rozwijać. Chciałbym podzielić się swoim doświadczeniem i uchronić Was przed losem programistycznego dinozaura.
Algebra liniowa jest kojarzona przede wszystkim z trudnym i niepraktycznym przedmiotem na studiach. Tymczasem w rzeczywistości jest to narzędzie używane na co dzień przez programistów gier.
Podczas prelekcji postaram się wyjaśnić, dlaczego algebra liniowa powinna być dla deweloperów niczym tabliczka mnożenia. Opowiem o typowych problemach rozwiązywanych przy jej użyciu. Udzielę wskazówek, jak dzięki znajomości algebry, można ułatwić sobie implementację mechanik grywalnościowych, czy choćby debugowanie kodu.
Skupię się na praktycznym zastosowaniu algebry (ograniczonej do trzech wymiarów) oraz jej aspektach, które często gubią się w natłoku informacji przekazywanych na studiach. Postaram się w ten sposób uzupełnić luki w wiedzy, które często obserwuję u absolwentów uczelni wyższych.
Dowiedz się, jak pisać kod tak piękny, że będzie się nadawał do oprawienia. Co więcej: będzie się też nadawał do rozwijania i używania.
Opowiem trochę o:
dobrych praktykach,
SOLIDnym podejściu w praktyce,
dlaczego DRY może być mylące,
i wielu innych bardzo przydatnych rzeczach, wzorcach i regułach.
Stereotypowym skojarzeniem na hasło „game development” jest wizja programistów tworzących wydajne silniki, designerów obmyślających miodne rozgrywki, artystów, animatorów i dźwiękowców wspólnie tworzących porywające scenerie. Naturalnie w skojarzeniu tym jest mnóstwo prawdy. Jednak w dzisiejszych czasach, kiedy tworzenie i wydawanie aplikacji jest coraz prostsze, a konkurencja większa niż kiedykolwiek wcześniej, na znaczeniu zyskują inne, dodatkowe mechanizmy, często ukryte nieco w głębi, czasami zupełnie niewidoczne dla użytkownika – gracza. Wraz z dynamicznym rozwojem koncepcji chmury publicznej, początkowo zaadoptowanej głównie przez aplikacje biznesowe, coraz częściej spoglądali w jej stronę także twórcy gier. Okazuje się, że dostępne technologie i sposoby tworzenia oprogramowania w chmurze otwierają nowe możliwości, z których na równi korzystać mogą zarówno mali, niezależni developerzy jak i giganci branży uzyskując przy tym bardzo wymierne korzyści. Pewne gatunki gier wręcz nie są w stanie obyć się bez takiej klasy mechanizmów.
Co takiego dokładnie można dzięki chmurze uzyskać, jak rozpocząć pracę z chmurą żeby efektywnie wykorzystać ją w całym procesie tworzenia, wydawania i utrzymywania gry? Postaram się rzucić nieco światła na te zagadnienia podpierając je rzeczywistymi przykładami i informacjami wprost od developerów.